Zamek ten podobno był ulubionym domem króla Ryszarda III. Być może dlatego, że był to zamek jego dzieciństwa. Tutaj zapewne bawił się w chowanego bo jest to doskonałe miejsce na taką zabawę nawet teraz gdy pozostały tylko ruiny. Może dlatego, że jest wiele ciemnych i małych zakamarków, do których zmieścić się może tylko dziecko. Druga zaletą tego małego zamku jest widok z wieży na okolice Wensleydale.
Richmond Castle
Nad rzeką Swale, ponad malowniczym małym miasteczkiem Swaledale wznoszą się pozostałości zamku Richmond. Przestrzeń i widok z wieży to dwa główne atuty tego obiektu.
Mount Grace Priory
Zbudowane na skraju lasu opactwo musiało być idealnym miejscem dla mnichów, którzy modlili się 7 razy dziennie i zajmowali ogrodem. Każdy z nich miał oddzielną celę, które rozmieszczone były w okręgu jak osiedle małych domków połączone wewnętrznym placem. Idealne, magiczne miejsce dla każdego pustelnika, nawet współczesnego.